No szczerze nie spodziewałam się że aż tyle tych postów było.
No lecę dalej, pokarzę co robiłam, choć to nie wszystko bo część bez zdjęć pamiątkowych poleciała
w świat.
To mój komplecik, czapka i komin, cienki on dość, wersja jesienna, ale chyba sie doczeka grubszego zimowego kuzyna. Do kompletu są rękawiczki również szydełkowe, wkleję je tu, ale nie dziś.
Kolejne hello kitty wersja cieplejsza zimowa.
Tęczowy komplecik, o którego zrobieniu kompletnie zapomniałam, szczerze przepraszam nowego młodego właściciela, zamówienie dawno temu składane,a ja od narodzin Martyśki na zakręconych obrotach jestem. Ale o tym innym razem.
sówka z rzęskami :)
Ależ śliczne te Twoje prace! Jestem pod ogromnym wrażeniem! :)
OdpowiedzUsuńPiękne . Zdradzisz co za włóczka ta tęczowa ?? :)
OdpowiedzUsuńTo jest cała gama kolorystyczna włóczki kotek, no nie cała, bo bez różu.
UsuńCzyli to łączone , a już myślałam , że jedna nitka ...
Usuń