wtorek, 7 sierpnia 2012

pół roku

Tak tak moi mili pół roku temu 1 go lutego urodziła się Martynka! Teraz jest już całkiem duża coraz więcej rozumie, coraz więcej się domaga. Przekręca się już z brzucha na plecy, a z pleców na bok. leżąc na brzuchu unosi pupę do góry nogami wędruje do przodu tylko coś jeszcze rączki  nie chcą współpracować. obraca się ba brzuchu o 180stopni, a leżąc na plecach śmiga w górny koniec łóżeczka. Gada jak najęta uśmiecha się i nas czaruje. Ale jak to dziewczyna z charakterem potrafi domagać się głośno swoich potrzeb ;)  na przykład (.)(.)  Nie daje sobie podać czegokolwiek z butelki łyżeczka wody też nie wypije, takie te upały są ostatnio że próbowałam jej choć troszkę wody podać, no ale to uparta bestia.








3 komentarze:

  1. O matko, ależ masz cudowne dzieci :)
    Zakochałam się w synku w niebieskiej koszulce. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten w niebieskiej koszulce to Marek :) Mały czaruś i rozrabiaka. On celnie trafia z mimiką twarzy w sytuację, jest świetnym aktorem i wie jak rozmiękczyć serce mamusi do granic możliwości.

    OdpowiedzUsuń