niedziela, 6 stycznia 2013

komplet gotowy.

 Dziś siedziałam cały cały dzień i pół wczorajszego tylko po to żeby zdążyć przed poniedziałkiem - bo to w poniedziałek chciałam założyć ciepły komplecik.  Teraz tylko Martynce muszę zrobić taką samą czapę. Może do jutra zdążę godzina jeszcze młoda :D




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz